Postanowiliśmy rozpocząć nasz przegląd restauracji od baru Kolorowa w Polanicy. Nie jest to nawet restauracja, nie podają tam mięsa ułożonego artystycznie na ziemniakach, a przy składaniu zamówienia i odkładaniu talerzy obowiązuje samoobsługa, ale darzymy Kolorową sentymentem i odwiedzamy przy każdym pobycie w Polanicy.
Do wyboru jest wiele domowych dań: zupy, pierogi, bigos, kotlety i tym podobne. No i oczywiście kompot. Można zjeść tanio, chociaż przy wyborze kotleta z frytkami i surówką ceny zbliżają się już do restauracyjnych. Jedzenie bardzo smaczne, jak u babci – niektórym jednak może wydać się zbyt tłuste. Plusem jest krótki czas oczekiwania na jedzenie i dobra lokalizacja – Kolorowa znajduje się w samym centrum Polanicy, przy wejściu do Parku Zdrojowego. Minusem, że bar działa jedynie do godziny 17 (choć podobno już od 8 rano, nigdy nie udało nam się sprawdzić…)
Nasza ocena: 4/5.
Adres: ul. Parkowa 9, Polanica-Zdrój.
Strona internetowa: www.polanica.org.pl (niestety podane tam informacje na temat godzin otwarcia są nieaktualne).
Poniżej kilka zdjęć: Kolorowa z zewnątrz, wewnątrz i flagowe barowe danie ;)
Nie polecam Kolorowej. 1 maja 2016 – czas oczekiwania od wejścia do otrzymania dania ok. godziny). Niewielki przypalony placek po węgiersku bez surówki – 20 zł. bez paragonu.
Ojej, czy na pewno mówimy o tej samej Kolorowej? Byliśmy tam wielokrotnie i naprawdę nigdy nie czekaliśmy długo na jedzenie. Za to ceny niektórych dań rzeczywiście są dość wysokie jak na warunki barowe.
Obsługa jak za komuny, sztuciec rzucili mi na podajnik do pieniędzy, żadnej higieny, na żarcie trzeba czekać było prawie godzinę, nosić i odnosić trzeba samemu, oszukują na surówkach bo liczą 3 zł ale za 100 gram a potem ładują ile się da bez pytania, także obiad kosztował tyle co w wielu innych trzy razy porządniejszych restauracjach w Polanicy.
jedzenie fatalne, kotlet niedosmażony, pierogi kluchowate. surówka z marchwi którą braliśmy z myślą że będzie na słodko, a tu niespodzianka, nawalone chrzanu tyle że aż nosem buchało.
ogólnie syf pod każdym względem: obsługi, kultury, czystości, jedzenia. nie polecam tam wchodzić!!!
Tragicznie, nie polecam, udko przypalone w smaku jak trociny, chyba setki razy podgrzewane, ziemniaki niedogotowane, a surówki jak kot napłakał, ponuro i buro i nie smacznie