W ostatnich latach pierogarnie zdają się wracać do łask. Pewnie kojarzycie takie miejsca w swoich miastach, oferujące pierogi gotowane i pieczone. Nic więc dziwnego, że pierogowa moda dotarła też do ziemi kłodzkiej.
Pierogata Chata to mała knajpka w Polanicy-Zdroju, położona przy ulicy Zdrojowej, czyli przy polanickim deptaku. W karcie znajdziemy sporo rodzajów pierogów gotowanych (zarówno na słodko, jak i na słono), dosłownie dwa rodzaje pierogów z pieca (z kapustą i grzybami oraz z mięsem) oraz kilka rodzajów minipierożków podawanych w formie zapiekanki z żółtym serem. Oprócz pierogów w karcie są też zupy, kilka dań mięsnych, jak na przykład bigos, i napoje.
W menu jest sporo opcji wegetariańskich, a wśród pierogów gotowanych nawet kilka wegańskich: pierogi z soczewicą, ciecierzycą i warzywami oraz pierogi na słodko z owocami. Pierogata Chata nie dodaje do ciasta na pierogi żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego.
My zdecydowaliśmy się na mix pierogów gotowanych (ruskie, z soczewicą oraz z ciecierzycą i warzywami) oraz minipierożki z mięsem w sosie śmietanowo-podgrzybkowym, zapiekane z żółtym serem. Czas oczekiwania był umiarkowany, a jedzenie bardzo smaczne. Za oba dania (bez napoi) zapłaciliśmy razem trochę ponad 40 złotych.
Podsumowując, Pierogata Chata jest dobrą opcją, jeśli celujemy w obiad smaczny, a jednocześnie dość szybki i niedrogi. Na pochwałę zasługuje obecność w karcie dań wegetariańskich i wegańskich. Chętnie jednak zobaczylibyśmy w menu większy wybór pierogów innych niż gotowane.
Nasza ocena: 4/5.
Adres: ul. Zdrojowa 7, Polanica-Zdrój.